środa, 9 marca 2016

Falloucie daj mi osadę.... i niech to nie trwa 200 lat....

 Tak się składa że od jakiegoś miesiąca gram w Fallout 4. Postanowiłem podzielić sie z wami trudem jakim jest osiągnięcie/trofeum "Serce Ludu". O co w nim chodzi? W jednej z osad musimy dojść do poziomu szczęścia 100% i niby nie ma w tym nic trudnego gdyby nie fakt, i potrzebujemy dużo CHARYZMY. Od charyzmy zależy ilu osadników może mieć osada. Bazowo 10 osadników a za każdy punkt CHARYZMY. Najlepiej ją zapełnić w trakcie grania ponieważ dzięki niej mamy możliwość przekonywania napotkanych na swojej drodze do swojej racji. Osadników musimy mieć 20, więc najmniej 9 punktów CHARYZMY plus figurka (znajdziemy ją w szpitalu Parsons), lub CHARYZMA na full. Dalej idąć najważniejsza rzecz. Można osiągnąc to osiągnięcie w Sanktuarium, ale... jest w nim Sturges. Ta postać nie może nic zrobić, nie możemy jej kazać iść do sklepu, zbierać plonów, nie robi nic-ale miejsce zjada. Jesli chcemy to zrobić w Sanktuarium musimy mieć full CHARYZMĘ i FIGURKĘ!!!! Bo Sturges jest tam tylko dla jednego z pierwszych questów i jako opcja późniejszej lini fabularnej III aktu. Wiele ludzi wybiera pierwszy napotkany po drodze garaż RED ROCKET na południowy wschód od Santuarium. Jedziemy dalej.

*Ludzie-aby się pojawili musimy wybudować stację nadawczą-uczymy się tego od Minutmanów podczas misji odkrycia Słonecznej Wspólnoty. Należy pamiętać o wybudowaniu generatora aby działał. Potrzebujemy ich 20. Dlatego tak ważna jest CHARYZMA. Jeśli brakuje nam ludzi zawsze możemy ich wysłać z innych osad.

*Jedzenie- tu na wstępie mówię sadzimy 20 mutowoców reszta się nie opłaca. Mutowoc ma 1 pkt do produkcji żywności inne warzywa tylko 0.5 może by więcej oby było minimum 20

*Woda-budujemy 7 zwykłych pomp. Więcej nie trzeba 1 jednostka na mieszkańca, pompa daje 3 więc mamy zapas.

*Prąd- nie gra roli, jeśli już to dla oświetlenia i wieżyczek. Ten stat osady nie wpływa na zadowolenie

*Obrona- 100 starcza, ja zrobiłem zapas dla pewności i od razu mówię DARUJEMY SOBIE POSTERUNKI WARTOWNICZE- one zjadają nam mieszkańców potrzebnych do zbierania żywności i stania w sklepach, a sklepy dają największy bonus do szczęścia naszych milusińskich.

*Łóżka-jedno dla każdej osoby, pamiętamy o zapasie dla siebie czyli 21-ważne muszą być zadaszone, w jakimś pomieszczeniu bo inaczej zadowolenie będzie spadać przy deszczu czy burzy radiacyjnej.

*Rozmiar-budujemy osadę do takiego momentu aż pasek zmieni kolor z zielonego na żółty. Wtedy zaliczy nam sie osiągnięcie/trof. Niektórzy piszą że musi być zapełniony cały, niektórzy że nie musi.
Jeśli mamy wykonane te czynności budujemy 15-16 Klinik polowych 3lv. Są one drogie bo kosztują 1800 kapsli. Ale jeśli zostawimy te osiągnięcie/trofeum na koniec to spokojna głowa. Gra nie wymaga ukończenia na poziomie bardzo ciężkim więc to co znajdziemy sprzedajemy (np amunicje której nie używamy).

Jeśli wykonamy czynności powyżej to strzałka przy zadowoleniu cały czas powinna być zielona i wskazywać górę. Pamiętamy o dekoracjach. O tym niżej za chwilę.

Cały myk polega na tym że 15-16 osadników stoi w sklepach reszta zbiera jedzenie (mutowoce). i tak ma wyglądać zarys dojścia do zaliczenia osiągnięcia/trofa. Ale... to trwa. Więc można robić tak. Robimy sobie kawę, nakładamy ciasteczko, chwytamy pada w dłonie i 5 minut w trybie budowania (może być więcej) i 24h snu postaci !!!! są źródła że szybciej idzie nabijanie zadowolenia z czekaniem na krześle lub na kanapie wg nie zależy to od ilości dekoracji !!! najgorsze jest ostatnie 5 punktów.

Rzeczy które mogą pomagać to:
-dużo dekoracji
-dzwon alarmowy - czytałem jak to uderzenie w dzwon powoduje zadowolenie ludzi ale może to być zależne od dekoracji
-zbroja z plusem do CHARYZMY, pancerz w kolorach Vault-Tec (musimy w nim czekać w trybie budowy-ma bonus do CHARYZMY).
-gdy osada jest zagrożona szybko pozbywamy się kłopotu, mam na myśli quest. Podszedł mi osadnik i mówi "nasza osada jest atakowana przez ghule, należysz do minutmanów zrób coś z tym"... no i nie zrobiłem i poszło 10 szczęścia.
-postać najlepiej jakby była cały czas w osadzie, ponoć to ma znaczenie w sumie jesteśmy wybawcą Wspólnoty i szefem osady.

To chyba wszystko. Najważniejsze to pamiętać o ilości CHARYZMY, kapslach, dekoracjach i czekaniu. Niestety to Trwa. Dla mnie jest to najgorszy trof/aczif tej gry. Pozdrawiam do zobaczenia we Wspólnocie.. tam gdzieś...



Brak komentarzy:

Prześlij komentarz